Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MichalD z miasteczka Włodowice. Mam przejechane 12414.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MichalD.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:83.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:00
Średnia prędkość:13.83 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:83.00 km i 6h 00m
Więcej statystyk
  • DST 83.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 13.83km/h
  • Sprzęt Cross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Doliną Warty do Olsztyna i na Dróżki św. Idziego

Poniedziałek, 28 sierpnia 2017 · dodano: 04.09.2017 | Komentarze 0

Długo przekładana wycieczka do Olsztyna, a dokładniej na szlak "Dróżki św. Idziego". Mimo że pojechałem na trekingu to wyjazd trwała strasznie długo i znowu nie dotarłem na częstochowski kirkut. Fakt - nie śpieszyłem się nawet w minimalnym stopniu, trochę czasu w okolicach Olsztyna i Zrębic "straciłem" kręcąc się po różnych zakamarkach, a pod północno-zachodni silny wiatr jechało się dość opornie. Pogoda/warunki już takie bardziej jesienne, mimo iż to dopiero koniec sierpnia...

Dystans ok. 83km, czas całego wyjazdu ok. 6h
Włodowice - Mrzygłód - Postęp - Kuźnica - Jastrząb - Korwinów - Cz-wa Kręciwilk - Olsztyn - Zrębice - Siedlec Szczypie - Suliszowice - Żarki - Włodowice

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_28082017.php

Obrazek
Mapa wycieczki wygenerowana na GPSies.com

Obrazek
Kuźnica-Folwark, bardzo przyjemny odcinek na zachodnim obrzeżu Zalewu Poraj.

Obrazek
Olsztyn - Wzgórze Zamkowe / Słoneczne Skały.

Obrazek
Leśne "autostrady" na wschodnim obrzeżu Sokolich Gór.

Obrazek
Rzeźba św. Idziego przy plebani w Zrębicach.

Wcześniejsze "letnie" wyjazdy:
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_18072017....
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_11082017....
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_17082017....
i to tyle - czasu, pogody a głównie chęci nie było...