Info
Ten blog rowerowy prowadzi MichalD z miasteczka Włodowice. Mam przejechane 12414.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.95 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2019, Kwiecień3 - 3
- 2019, Marzec6 - 1
- 2019, Luty3 - 4
- 2018, Grudzień1 - 0
- 2018, Listopad3 - 1
- 2018, Październik1 - 0
- 2018, Wrzesień2 - 0
- 2018, Sierpień1 - 0
- 2018, Lipiec1 - 0
- 2018, Czerwiec1 - 0
- 2018, Maj1 - 0
- 2018, Kwiecień4 - 0
- 2018, Marzec3 - 0
- 2018, Luty2 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Grudzień2 - 0
- 2017, Listopad4 - 0
- 2017, Październik1 - 0
- 2017, Wrzesień2 - 0
- 2017, Sierpień1 - 0
- 2017, Czerwiec1 - 0
- 2017, Maj2 - 0
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2017, Luty2 - 1
- 2017, Styczeń1 - 0
- 2016, Grudzień3 - 0
- 2016, Listopad3 - 0
- 2016, Październik2 - 0
- 2016, Wrzesień3 - 0
- 2016, Sierpień1 - 0
- 2016, Lipiec2 - 0
- 2016, Maj2 - 0
- 2016, Kwiecień2 - 0
- 2016, Marzec4 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień3 - 0
- 2015, Listopad3 - 0
- 2015, Październik2 - 1
- 2015, Wrzesień4 - 0
- 2015, Sierpień3 - 1
- 2015, Lipiec2 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj2 - 0
- 2015, Kwiecień3 - 0
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty2 - 0
- 2015, Styczeń2 - 5
- 2014, Grudzień1 - 2
- 2014, Listopad2 - 0
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 6
- 2014, Sierpień2 - 2
- 2014, Lipiec1 - 1
- 2014, Czerwiec1 - 0
- 2014, Kwiecień3 - 2
- 2014, Marzec1 - 0
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń1 - 4
- 2013, Grudzień1 - 0
Kwiecień, 2016
Dystans całkowity: | 172.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 12:50 |
Średnia prędkość: | 13.40 km/h |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 86.00 km i 6h 25m |
Więcej statystyk |
- DST 72.00km
- Czas 06:30
- VAVG 11.08km/h
- Sprzęt Leadre Fox - MTB
- Aktywność Jazda na rowerze
W góry, w góry miły bracie...
Niedziela, 17 kwietnia 2016 · dodano: 18.04.2016 | Komentarze 0
Tytułowe góry to oczywiście nasze jurajskie pagórki, znaczy Góry
Gorzkowskie oraz wschodnie i zachodnie pogranicze Wyżyny
Częstochowskiej. Po "prawdziwych" górach jeździłem rowerem ostatnio
zdaje się w 95' czy 96r. podczas praktyk meteo/klimatologicznych w
Masywie Śnieżnika, a później już tylko pagórki
Dystans ok. 72km, czas całego ok 6:30, z tym że sporo chodziłem bo po Wielkanocnym wyjeździe forma odeszła w siną dal
Trasa:
Włodowice - Kroczyce - Bliżyce - Dąbrowno - rez. Bukowa Kępa - Góry
Gorzkowskie - Złoty Potok - Suliszowice - Wysoka Lelowska - Żarki -
Włodowice
Pełna fotorelacja (42 fotki) - http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_17042016.php
Mapa wycieczki, nie jest to zapis GPS, jedynie trasa naniesiona ręcznie na mapę, w pełnej relacji są linki do mapek on-line.
Dobrogoszczyce
- Waleniec, a właściwie droga do tego uroczo położonego malutkiego
przysiółka. Szczęściem tylko mały kawałek jest utwardzony gruzem, dalej
wąski szuter za 3 domami i ośrodkiem jeździeckim przechodzący w
piaszczystą polną drogę.
Typowy dla rolniczego wschodniego pogranicza Jury i Progu widoczek.
Dolinka między Bukową Kępą a Damiakiem.
Wstawiono
nowe tablice informujące o rezerwacie (z zakazem wstępu i inf. iż nie
przebiegają przez jego teren szlaki turystyczne), więc grzecznie jego
skrajem/granicą jadę na łąki nad Osinowym Dołem.
Jedno z ładniejszych miejsc Gór Gorzkowskich - głęboka boczna dolinka z dużymi ostańcami.
Ku Dolinie Wiercicy.
Woda
się kończy i wymyśliłem że podjadę nad Źródło Spełnionych Marzeń skąd
"na przełaj" przeskoczę na żółty szlak pieszy biegnący zachodnim skrajem
Dol. Wiercicy. Jednak w centrum Złotego plan błyskawicznie
zweryfikowałem i jak najszybciej uciekłem w las. Tłumy ludzi, parking
zapełniony, pobocza również, pełno motocyklistów, którym zdaje się
wiosenne słoneczko trochę zaszkodziło. Na wjeździe do ZP mija mnie
"wielkie coś" na dwóch kołach z 2 w kaskach i ryczącym radiem. Po kiego
czorta to radio? bo efekt był taki jak dawniej jeździli po wsiach z
megafonem i wrzaskiem iż cyrk do sąsiedniego miasteczka zajechał Masakra totalna i wolałem za Amerykan się nie zapuszczać.
Pod Płaską w Suliszowicach spory tłumek skałodrapaczy.
Przy
wyjeździe na szuter przed Jaworznikiem przebijam przednią dętkę, na
szczęście obecne opony nie są tak ciasne jak poprzednie i zmiana idzie
błyskawicznie. Z Jaworznika już tradycyjnie najkrótszą drogą do domu.
- DST 100.00km
- Czas 06:20
- VAVG 15.79km/h
- Sprzęt Cross
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Pilicy na północno-zachodnią część Wyżyny Miechowskiej
Wtorek, 5 kwietnia 2016 · dodano: 06.04.2016 | Komentarze 0
W tydzień po nieciekawym wyjeździe
(oczywiście nie o towarzystwo chodzi) tym razem tradycyjnie, samotnie
znaczy, jadę na zaplanowaną trasę po Wyżynie Miechowskiej. Jak na
początek wiosny przystało ptaki śpiewają, na polach rolnicy się uwijają,
w dolinkach oszałamiająco pachną całe łany fiołków, świeci słoneczko i
tylko wskazania termometru dziwią. 25stC trochę daje się we znaki,
szczególnie jadąc w długich spodniach...
Dystans ok. 100km, czas całego wyjazdu dokładnie 6 godz. i 20 minut.
Trasa:
Pilica - Żarnowiec - Kępie - rez. Biała Góra - Podleśna Wola - Miechów -
Szczepanowice - Jaksice - Gołcza - Maków - Dolina Szreniawy - Wierzbie -
Zamiechówka - Wierbka - Pilica
Pełna fotorelacja - http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_05042016.php
Mapa wycieczki, nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys.
Zdaje się budyneczek dawnej kuźni w ostatnich zabudowaniach Kleszczowej przy drodze Pilica - Żarnowiec.
Soczysta zieleń łąk nad Uniejówką.
Niestety w południowej części Białej Góry trwają dość spore wycinki.
Stromościenne kredowe pagórki z murawami.
Pogranicze Jury i Wyżyny Miechowskiej.