Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MichalD z miasteczka Włodowice. Mam przejechane 12414.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MichalD.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:211.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:14:30
Średnia prędkość:14.55 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:105.50 km i 7h 15m
Więcej statystyk
  • DST 139.00km
  • Czas 07:30
  • VAVG 18.53km/h
  • Sprzęt Cross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Olsztyna na Jurę Wieluńską w Doliny Warty i Liswarty

Niedziela, 23 października 2016 · dodano: 25.10.2016 | Komentarze 0

Wyjazd planowałem sobie na "zaraz po" zakończeniu sezonu komercyjnych wycieczek i tak trzy dni po chyba ostatniej już wędrówce przez Skałki Kroczyckie/Rzędkowickie się udało zrealizować. Plany planami, a pojawiła się opcja wyjazdu na spacer po okolicach Chęcin i dylemat co wybrać? Z różnych względów wygrał rower i chyba wybór był słuszny bo przy takiej pogodzie w tamtym regionie mogło być w niedzielę pełno ludzi. W lasach Jury Wieluńskiej też ich nie brakowało, ale za to nad rzekami spokój a i rowerem łatwiej uciec od drących japy grzybiarzy. Swoją drogą po kiego czorta tak wrzeszczą?
Wyjazd udany, choć teren płaski wróciłem trochę zmęczony, dobrze że po deszczach piach ubity bo go tam nie brakuje, a odcinków terenowych było dużo.

Ok. 139km, czas całego wyjazdu ok. 9,5h (samej jazdy ok. 7,5h, wg licznika średnia wyszła 18,6km/h)

Olsztyn - Małusy - Wancerzów - Rudniki - Borowno - Kruszyna - Kijów - Prusicko - Łążek - Kule - Nowa Wieś - Trzebca - Wólka Prusicka - Stary Cykarzew - Mykanów - Rudniki - Mstów - Srocko - Olsztyn

Pełna fotorelacja (65 zdjęć): http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_23102016.php

Obrazek
Mapa wycieczki, nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys.

Obrazek
Droga Małuska i wspaniały zjazd ze Wzgórza Skarzawa przez jabłkowe sady do Mstowa

Obrazek
Kolumna Denhoffów, widok na leżącą w obniżeniu Kruszynę i wysadzaną w sporej części jabłoniami drogę do niej.

Obrazek
No i w końcu nad Wartą.

Obrazek
Próg na Warcie przed mostem kolejowym.

Obrazek
Przed Kulami skręcam w prawo na rozległy wyniosły i suchy cypel w widłach Warty i Liswarty.

Obrazek
Trochę prowadząc rower niknącą ścieżką przez nadrzeczne nieużytki docieram do ostatniej kładki przed Kulami.

Obrazek
Wspaniałe zakole Kocinki poniżej młyna w Kuźnicy, woda czysta płytka kajakiem da się płynąć, dno piaszczyste/żwirowe.

Obrazek
W Rudnikach jako że jeszcze szarówka jadę do ruin wapienników na skraju kamieniołomu Lipówka.




  • DST 72.00km
  • Czas 07:00
  • VAVG 10.29km/h
  • Sprzęt Leadre Fox - MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Pilicy w Dolinę Dłubni

Niedziela, 9 października 2016 · dodano: 10.10.2016 | Komentarze 0

Na dalszą trasę chęci nie miałem, a że do Podzamcza po godz. 10 jechałem to "góral" do samochodu i krótsza acz bardziej terenowa trasa. Pogoda całkiem dobra do jazdy, bez deszczu a ze sporą ilością błota, temperatura tak w sam raz (4-10stC), tylko słońca mało i od czasu do czasu chmury ciemne straszyły. Najbardziej szkoda marnej widoczności, bo lasy już coraz bardziej się złocą...

Ok. 72km, czas całego wyjazdu ok. 7h (długo, ale sporo błotnistego terenu, śpieszyć też się nigdzie nie musiałem)

Pilica - Smoleń - Domaniewice - Bydlin - Chrząstowice - Cieplice - Jangrot - Zadroże - Imbramowice - Mostek - Wolbrom - Smoleń - Pilica

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_09102016.php

Obrazek
Mapa wycieczki (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys).

Obrazek
Wielogatunkowa aleja w Smoleniu.

Obrazek
Na rozstajach starych dróg między Bydlinem a Domaniewicami.

Obrazek
Szybki zjazd w kierunku widocznego na kolejnej górce Jangrotu, przy drzewach po lewej jakiś chyba stary samotny krzyż.

Obrazek
Skałki zboczowe bocznego wąwozu na wschód od Grodziska Zagórowa.

Obrazek
Z Budzynia do centrum Wolbromia, z małymi wyjątkami, jadę niebieskim Szlakiem Warowni Jurajskich, którego fragment wyasfaltowano aż na grzbiet wzniesienia.