Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MichalD z miasteczka Włodowice. Mam przejechane 12414.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MichalD.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:150.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:75.00 km
Więcej statystyk

Nietypowo, czyli na południowy zachód do Krzykawki

Wtorek, 18 lutego 2014 · dodano: 18.02.2014 | Komentarze 0

Tym razem, jak na moje samotne wyjazdy, kierunek bardzo nietypowy, bo południowo zachodni. Celu wycieczki zasadniczo nie było, ot sprawdzając prognozy w których zapowiadali ładną słoneczną pogodę jednak z możliwymi porywami wiatru, stwierdziłem że jechać na wygwizdowia nie ma sensu. Wybierając opłotki okolice Łaz, Dąbrowy itd. liczyłem że może być tam trochę błota, jednak w naturze było go więcej niż trochę ;)
Trasa około 73km, troszkę skrócona w drodze powrotnej, gdyż już miałem błota dość...

Włodowice - Zawiercie - Łazy - Trzebyczka - Okradzionów - Krzykawka - Laski - Błędów - Niegowonice - Rokitno Szlach. - Zawiercie - Włodowice

Mapa wycieczki

Mapa wycieczki, link do mapki on-line, link do pliku kml

Koło zalewu na potoku Rak

Ścieżka przy zalewie na potoku Rak przy granicy Rudnik i Blanowic.

Droga kolejowa

Kolejówka, czyli najkrótsza droga z Zawiercia do Łaz, widać wieżę ciśnień.
Przejeżdżam przez centrum Łaz, asfaltem docieram do Głazówki gdzie na dłuższy czas opuszczam utwardzone drogi.

W okolicach Trzebyczki

Łąki Łosieńskie w okolicach Trzebyczki i błoto, błoto i jeszcze raz błoto...
Na szerszych terenowych oponach zapewne jechało by się dużo lepiej, na wąskich semislikach przy miejscami całkowitej ciapie, a miejscami lodzie było mniej przyjemnie. Jednak wszelkie "niewygody" rekompensowała wspaniała pogoda i śpiewające wokół ptaki.

Trzebyczka

Ostatni dom Trzebyczki, dziwna konstrukcja z 4 alkierzami.

Za Trzebyczką

Bardzo fajna, choć błotnista ;) droga przez dolomitowe wzgórze porośnięte buczyną.

W stronę Okradzionowa

Długi i mocno błotnisty, dodatkowo rozjeżdżony przez off-roadowców odcinek wzdłuż torów kolejowych.

Okradzionów

"Oklahoma", Okradzionów znaczy

Okradzionów

Najbardziej charakterystyczny pkt Okradzionowa - młyn na Białej Przemszy

Okradzionów

j.w.
Dalej chciałem jechać szlakiem wzdłuż Przemszy, jednak na ze względu na wysoką wodę i ilość błota odpuściłem.

Okradzionów

Szutrowa ścieżka rowerowa Okradzionów - Sławków

Chwaliboskie

Most na B. Przemszy w dzielnicy Slawkowa - Chwaliboskie, dalej bardzo fajny wąski asfalt przez wieś.

Krzykawka

Odremontowany XVIIIw. dworek Staropolski w Krzykawce

Krzykawka

Krzykawka

Krzykawka, pomnik Francesco Nullo

Krzykawka - pomnik Francesco Nullo.

Między Krzykawką, a Laskami

Niebieski szlak między Krzykawką a Laskami.
Było troszkę błota, ale ogólnie to nic jak popatrzy się na dalszy odcinek Laski - Hutki

Laski, kopuła trawertynowa

Laski, kopuła trawertynowa

Przemsza k/Błędowa

Przemsza k/Błędowa

W stronę Niegowonic

Błotkiem. szutrem znaczy ;) w stronę Niegowonic

Niegowonice

Niegowonice

Niegowonice

Widok z żółtego szlaku na Niegowonice i Hutę Katowice

Niegowonice

Leśne skałki na S od Kromołowca.
Jadę dość daleko w kierunku niebieskiego szlaku, by cofnąć się na wspaniały single-track prowadzący nad Pasiekami na szczyt Kromołowca

Niegowonice

Kromołowiec

Niegowonice

Kromołowiec.
Po wykarczowaniu teren wygląda koszmarnie, ale jak wzgórze porośnie murawami będzie bardzo jurajsko...

Mitręga

Mitręga i charakterystyczne zabudowania.
Na Kromołowcu odpuściłem dalszą jazdę terenem i wracałem już najkrótszą drogą.

Kazimierówka

Kapliczka w Kazimierówce.
Dalej już powrót prawie po śladzie.




Ponownie do Decathlonu, czyli wycieczka Obniżeniem Górnej Warty

Wtorek, 4 lutego 2014 · dodano: 05.02.2014 | Komentarze 0

Zima po kilkunastu dniach odpuściła, wspaniałą wręcz wczesnowiosenna słoneczna pogoda, asfalt suchy, napęd wymieniony no to na zakupy można się wybrać. Dokładniej po buty - niskie "trekingowe trampki", które przy moich zdolnościach do zużywania obuwia okazały się doskonałym kompromisem ceny i wytrzymałości, do tego odpowiada mi ich krój i jak dla mnie są bardzo wygodne.
Rano idę po rower, a tu w tylnym kole powietrza ledwo ledwo, zapasowej dętki z odpowiednim zaworem też brak. Jednak wystarczyło dokręcić porządnie zaworek, dopompować i można było ruszyć w drogę. Wczoraj poprawiałem ułożenie opony, która po zakładaniu w ciemnościach podczas ostatniej wycieczki źle musiała się ułożyć i biła strasznie, więc zapewne nie dokręciłem staranie zaworu...
Sama wycieczka rewelacyjna - słońce, resztki śniegu, w lasach i nad rzeką rozśpiewane ptaki, tylko podczas powrotu we włodowickich lasach trochę "walki" w lodowych koleinach.

Włodowice - Mrzygłód - Myszków - Postęp - Lgota - Kuźnica - Jastrząb - Poczesna - Poraj - Postęp - Myszków - Mrzygłód - Włodowice


Mapa wycieczki

Mapa wycieczki, link do mapki on-line, link do pliku kml

Kopaniny

Droga Kopaniny - Mrzygłód.

Warta

Zakole Warty koło odlewni w Oczku, migną nad wodą zimorodek, który niestety nie załapał się na kadr.

Kuźnica

Skrót lasem pozwalający ominąć Nową Kuźnicę

Zalew Poraj

Zalew Poraj, zachodni brzeg

Jastrząb

Północne opłotki Jastrzębia i pokopalniany (górnictwo rud żelaza) krajobraz.
W Kamienicy niestety zburzono kuźnię - zdjęcie z maja 2013r.

Warta

Warta w Kamienicy

Poczesna

Charakterystyczna kapliczka na pograniczu Poczesnej i Nowej Wsi, oraz wspaniała klinkierowa droga

Poczesna

U celu

Pczesna

Widok znad "Gierkówki" na (od prawej) Sokole Góry, Biakło, Lipówki, Wzg. Zamkowe z ruinami z. Olsztyn

Poraj

Zalew Poraj, wschodni brzeg.

Myszków

Chylący się ku ruinie charakterystyczny dla regionu dom położony w pobliżu dworca w Myszkowie

Mrzygłód

Ostatni etap, czyli mrzygłodzko-wlodowickimi podmokłymi lasami po lodowych koleinach.

okolice Mrzygłodu

Lody puszczają.

Włodowice

Bloki na Głowiennej Górze w Włodowicach, ostało tylko wdrapać się na kuestę i w domu.
Sam Głowienna Góra to niezwykle ciekawe miejsca - dominując nad szerokim wcięciem kuesty i jej podmokłym podnóżem była miejscem przedchrześcijańskiego kultu, a wg niektórych teorii znajdował się tu również kopiec graniczny - soroka. Budowa geologiczna, różnego typu formy powierzchni ziemi, procesy które je ukształtowały, pobliskie kopalnie i świat przyrody ożywionej tego miejsca to temat na niejedną opowieść...