Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MichalD z miasteczka Włodowice. Mam przejechane 12414.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MichalD.bikestats.pl
  • DST 117.00km
  • Czas 08:20
  • VAVG 14.04km/h
  • Sprzęt Cross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Klucz przez podkrakowskie dolinki

Wtorek, 28 marca 2017 · dodano: 30.03.2017 | Komentarze 0

Co się odwlecze to nie uciecze i w końcu pojechałem prawie rekreacyjnie rowerem na południową część Jury. Mocne słońce, bezchmurne niebo i silny zachodni wiatr, który późnym popołudniem osłabł znacznie to doskonałe warunki na zaplanowaną trasę. Ze zdjęciami gorzej - średnia przejrzystość powietrza i dalej płowo-szare krajobrazy dawały dość monotonne kadry.

Dystans ok. 117km, czas całego wyjazdu 8:20h
Klucze - Rabsztyn - Kosmolów - Przeginia - Racławice - Rudawa - Kobylany - Bolechowice - Biały Kościół - Ojców - Skała - Rzeplin - Iwanowice - Imbramowice - Sucha - Pazurek - Klucze

Pełna fotorelacja (57 fotek z opisami): http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_28032017.php

Obrazek
Mapa wycieczki przygotowana na GPSies.com

Obrazek
Zamek Rabsztyn

Obrazek
Ponownie widok wstecz, tym razem widać w całej okazałości Januszkową Górę, a jak się dobrze przyjrzeć to w prawej części kadru wąską nitkę drogi którą przyjechałem. Fotka zrobiona już nad Kosmolowem.

Obrazek
Potężny masyw Powroźnikowej Skały

Obrazek
W Dolinie Racławki

Obrazek
Brama Bolechowicka

Obrazek
Skały Kawalerskie i Skały Panieńskie, Igła Deotymy zlała się z tłem Panieńskich.

Obrazek
Jeden z ciekawszych krzyży związanych z okresem Wielkiej Wojny w okolicach Skały.
Wykonany jak kilkanaście innych z pocisków szrapnelowych (jako końcówki ramion często wykorzystywane są same zapalniki), ale podstawą jest żeliwny słup graniczny C.K. Austrii.

Obrazek
Raz z górki raz pod górkę, którą obiektyw spłaszczył znacznie. Za to ze szczytu wspaniały długi i kręty zjazd w Dolinę Dłubni.

Obrazek
Tym razem pojechałem od zakrętu na wprost do widocznego brodu. W tym miejscu kładki nie ma, jednak po prawej koryto potoku zwęża się na tyle że bez problemu da się przeskoczyć. Powyżej na +/- wysokości opuszczonego gospodarstwa bobry potężną tamę zbudowały.

Obrazek
Płaskodenna "pradolina" Białej Przemszy w Cieplicach.
Dalsza trasa bez udziwniania leśnym szutrem w stronę Chrząstowic, szybko DW783 do Pazurka i już spokojnie bocznym asfaltem.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa palne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]