Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MichalD z miasteczka Włodowice. Mam przejechane 12414.50 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MichalD.bikestats.pl
  • DST 109.00km
  • Czas 08:00
  • VAVG 13.62km/h
  • Sprzęt Leadre Fox - MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dosłońca, czyli ponownie Wyżyna Miechowska

Czwartek, 23 kwietnia 2015 · dodano: 24.04.2015 | Komentarze 0

Miałem do wyboru - jechać na długą trasę po Wieluńskiej, gdzieś po Wyż. Częstochowskiej lub ponownie na Wyż. Miechowską, Pierwsza odpadła ze względu na zapowiadany silny wiatr i dalej bolące zatoki, na drugą jakoś nie miałem ochoty, więc drugi raz z rzędu startuję z Wolbromia na wschód. Celem zasadniczym były Racławice, oraz tytułowa miejscowość Dosłońca położona na wspaniałych nasłonecznionych kredowo-lessowych wzgórzach. Do Racławic zasadniczo jechałem z wiatrem, za to powrót pod wiatr i sporo odcinków pod górę.

Dystans 109km, czas ok. 8h (łącznie z licznymi postojami, chodzeniem po skarpach z kserotermami, zdjęciami, itp.)
Wolbrom - Charsznica - Łazy - Książ Wielki - Święcice - Racławice - Nasiechowice - Dolina Szreniawy - Wolbrom

Pełna fotorelacja (48 zdjęć) - http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_23042015.php

Obrazek
Mapa wycieczki wygenerowana na stronie http://www.gpsies.com (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys).

Obrazek
Między Jeżówką a Swojczanami

Obrazek
Na skarpach miłków nie znalazłem, więc wracam na dno dolinki i dalej w trasę. Początkowo było znośnie, pogoda iście letnia, ptaki śpiewają choć momentami jazdę utrudniały spore wymycia i kamole. Można nawet zaryzykować stwierdzenie iż były to miłe złego początki.

Obrazek
Zamek (pałac) Mirów w Książu Wielkim wzniesiony na polecenie biskupa krakowskiego Piotra Myszkowskiego jako nowa siedziba rodowa w miejsce jednego z bardziej znanych Orlich Gniazd jakim jest jurajski Mirów.

Obrazek
Już prawie na końcu podjazdu i rzut okiem wstecz na Dolinę Nidzicy i Cybową Górę z kredowymi skarpami porośniętymi kserotermami. Dalej kawałek polną drogą i asfaltem z Raszówka (koło zniszczonego pomnika/kapliczki z 1676r.) jeszcze trochę pod górę do Grzymałowa.

Obrazek
Pomnik Bartosza Głowackiego.

Obrazek
Las za Nasiechowicami.

Obrazek
W Wierzchowisku nie chcąc "tracić wysokości" decyduję się na jazdę "główną drogą". Nawierzchnia dobra, ruch w sumie niewielki (ostatnio większy ruch był na wąskiej drodze przez Brzozówkę) to i Wolbrom zbliża się szybciutko.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oarek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]